oj podróżowaliśmy dzisiaj!

Z samego ranka wyruszylismy całą ekipą, tzn. Julka, Miłosz, Olis i ja do Bydgoszczy. Co jakis czas jedziemy pokazać się w Poradni. Oliś miał powtórzone badanie USG węzłów, które są nadal powiększone. Wszystko jednak wyszło dobrze. Fakt-węzły są powiększone, w pakietach, ale mają jednorodną strukturę i wskazują na odczynowy charakter. Więc nie martwię się, bo to pewnie od alergii, którą niewątpliwie Oliś ma ( na mleko krowie i na czekoladę to na 100%,bo po zjedzeniu nawet kosteczki dostaje krosty pod kolanami). A pozostała dwójka była w Por. Gastrologicznej i też na ten czas jest wszystko w porządku.
Jak to bywa, wyjazd zaburza cały porządek dnia. Młody oczywiście nie spał, a w porze spania dostał takiej głupawki, jakby się szaleju najadł. Teraz juz smacznie śpi.
Powoli przygotowujemy się do wyjazdu pod namiot. W piątek wyruszamy. Liczę na dobrą pogodę, bo nasz namiot trochę przecieka. Dzieciaki się cieszą, bo kilka lat temu miały okzaję spać w namiocie i miały wielką frajdę.

Posted in |

0 komentarze: