kroczek do przodu


Oliwier od 3 dni chodzi w majtkach! Jego ulubione to w pociąg Thomas. No i co najwazniejsze, woła pisiu na nocnik. Czasem jeszcze popuści trochę w majty, ale generalnie się trzyma. Pielucha jest zakładana tylko na dwór i do spania. Czuję, ze duzą zasługą był system nagród. Za każde zrobienie pisiu na nocnik Oliwier dostawał jakąś małą pyszna przekąske, u nas były to słodkie kuleczki. Odstąpilam troche od diety,bo to był największy czynnik motywujący dla Olisia - dał efekt, z którego sie bardzo cieszę.

Kto nas zna, ten wie, że początki nie były łatwe. Reakcja na nocnik była zawsze taka sama: wrzask i płacz. Potem stopniowo młody przekonał sie, ze nocnik nie gryzie i siadał na niego, ale sikał tylko od czasu do czasu. No, a teraz udało sie, chyba dojrzał do nocnika. Może czuje, że już od wrzesnia idzie do przedszkola i czas powoli z malucha zmienić się w zucha!

Posted in Etykiety: , , |

0 komentarze: