Byliśmy w Bydgoszczy

Już od rana zbieraliśmy się dośc prężnie z powodu wyjazdu do Bydgoszczy na kontrolę w Poradni Muko. Wyjechaliśmy z Olim o 7.57 z Chojnic. Dotarliśmy bez problemu na miejsce. Nasza p. doktor Małocha przyjeła nas z umiechem, to bardzo sympatyczna lekarka.
Powrót był z przebojami. Zatrzymywałam pociąg, hehe
Konduktor i maszynista byli wspaniali, zatrzymali się i nawet pomogli mi wtaszczyć się do pociągu z wózkiem, eviva kolej Arriva! Z p. dr podyskutowałyśmy o wynikach Olego. Bez problemu uzyskałam odpowiedzi na moje zapytania. Lubię takich otwartych lekarzy. Oliwier ma wyniki w miarę, jedynie do powtórzenia są próby wątrobowe, usg jamy brzusznej i dostaliśmy jeszcze skierowanie do Por. Hematologicznej, z uwagi na te wielkie węzły, które tak dlugo już się utrzymują. Miał pobieraną krew i był bardzo dzielny! Nie ma to jak zacząć chodzić po lekarzach. Idziesz z jednym, wychodzi następny kwiatek :) Oli był grzeczny i spokojny w pociągu, trochę zaczepiał ludzi, ale ogólnie było gut.Wróciliśmy padnięci, do wieczora było dość marudnie w domu, przed samym spaniem jednak młody się trochę ozywił i zrobiłam mu fajne zjęcia i nakręciłam śmieszny filmik.

Posted in |

0 komentarze: