Wczoraj wieczorem byliśmy na placu zabaw. Porobiłam kilka fotek moim chłopakom. Zmężnieli. Oliwiera czasami nie poznaję-dostał zupełnie inne rysy twarzy. Kto go widział np. w zeszłym roku, to teraz ma problem, żeby młodego rozpoznać, hehe
Ostatnio spotkałam babeczkę, która widziała Oliwiera jeszcze w Pogotowiu Opiekuńczym, była zszokowana jego teraźniejszym zachowaniem i wyglądem. Na 100% była przekonana, że Oli będzie mocno upośledzony. Podziałało to na mnie jak balsam. Wiem, że to nie tylko moja zasługa, ale kawałek wkłądu w pracę nad Olisiem też mam :) Bóg czuwa, zobaczymy, co wyrośnie nam z dzieciaków.
Jasiu ma już prawie 6 lat. Oliwier 2 i 4 miechy.
Więcej zdjęć wstawię na album picasa. Link do albumu:
Integracja systemu POS z ERP – jak zrobić to dobrze?
20 godzin temu
Jakie ładne dzieci:)
Starszeniestety nie chca, aby umieszczać ich wizerunki w necie, czasem coś przemycę, ale potem mam do słuchania, "obciach mama, że nas wstawiasz i w ogóle po co piszesz tego bloga, jak i tak nikt go nie czyta". Nawet jakby nikt nie czytał, to dla mnie jest to forma odreagowania się;)))