Muszę przyznać, że faktycznie p. Łukasz nauczył go jeździć rewelacyjnie! Powiedział, że Młody ma potencjał: szybko złapał narciarski dryg, ponadto nie boi się wyzwań (tu ja lekko się wzdrygnęłam), miał wielką radość z jazdy :) i przede wszystkim bardzo chciał jeździć, jakby się z nartami urodził. Po drugiej lekcji już sam wjeżdżał na orczyku! Taki narciarz, jakby się w górach z nartami urodził, hehe
![]() |
Krynica Zdrój 2014 |
piękny blog.. to odpoczełeś, zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńChciałabym do Ciebie napisać maila ale nie widzę adresu by móc się skontaktować. Proszę o wiadomość.
OdpowiedzUsuń