urodziny Julki, wizyta w Por. Hematologicznej
Posted On czwartek, 2 kwietnia 2009 at o 23:37 by fasolikDziś zaliczyliśmy z Oliwierem kolejną poradnię, była to Por. Hematologiczna. Mam nadzieję, że to ostatnia poradnia na naszym szlaku do zdrowia. Oliwier miał pobrana krew- był bardzo dzielny, nawet nie zapłakał. Pani pielęgniarka zrobiła to po mistrzowsku-dziękujemy :) Pani doktor jest zdania, że nie powinniśmy się niepokoić tymi węzłami. Stwierdziła, że Oli jest wychudzony, użyła słów: "wymizerowany" i "niedożywiony" - nie widziała go kiedy miał 8 kilo ( kilka mcy temu) i wyglądał jak dziecko z Oświęcimia. Teraz ma 10 kg i przynajmniej ja zauważam poprawę, nawet dupkę dostał, wcześniej nie miał w ogóle pośladków, i na twarzy zrobił się pełniejszy! Waga jednak na tych 10 kg mu stanęła, pomimo wzbogaconego odżywiania i specjalnego mleka Bebilon Pepti z apteki. Dr zleciła całościowe USG węzłów chłonnych, na które mamy przyjechać 27 kwietnia, w ten dzień przypada nam takze wizyta w Por. Muko i USG brzucha, więc za jednym wyjazdem, załatwimy 2 sprawy. Oliś był bardzo grzeczny podczas naszej dzisiejszej wyprawy do Bydgoszczy, nawet w pociągu ( czym mnie zaskoczył pozytywnie), nie spał ani minuty aż do 19.00.
Bo jakże tu spać, jak po powrocie czekało tyle atrakcji-Julcia miała 13 urodziny i zeszło się trochę gości, było gwarno i wesoło. Przyjechała nawet Becia, która nie była u nas od czasu jej wylewu, tj. od lata zeszłego roku. Na własnych nogach weszła do naszego mieszkanka. Byliśmy wszyscy bardzo wzruszeni. Ta dziewczyna nie poddaje się chorobie, chce wrócić na studia od października.
Kończę, bo coś czuję, że przez Oliwiera przemęczenie będzie ciężka noc. Młody podczas mojego pisania zdążył juz 2 razy zapiszczeć. Dobranoc wszystkim ;)
ps. w dzisiejszą rocznicę śmierci Jana Pawła II jeszcze słowo: "Musicie od siebie wymagać, choćby inni od Was nie wymagali!" Jan Paweł II
-santo subito!