wtorek, 17 kwietnia 2012

List od Marzeny

Marzena-wyślij mi swój e-mail, bo nie mogę ci odesłać odpowiedzi ...
Wszystkim osobom, które piszą listy bardzo serdecznie dziękuję, niektóre są bardzo osobiste, przepełnione cierpieniem. Inne z kolei są podziękowaniem za informacje znalezione na blogu. Wszystkie są ważne! Wszystkie czytam. Nie zawsze mam czas odpisać, często trwa to bardzo długo, ale każdy doczekuje się odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie-niebawem nadrobię zaległości.

2 komentarze:

  1. Czekam, czekam na zaległości :)Pozdrawiam Ciebie, Oliwiera i całą Familię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co u Ciebie, Twoich dzieci? Co porabia Olliwier i cała reszta? Dlaczego nie piszesz? Pewnie powód przyziemny, natłok obowiązków... Też mi chodzi po głowie taka rodzina zastępcza ... ale to chyba zbyt trudne na moje barki. Pozdrawiam Ciebie i całą Twoja rodzinkę serdecznie, z nadzieja że jeszcze coś skrobniesz :)
    P.S czy osoby po przebytym raku też mogą ubiegać sie o bycie rodziną zastępczą?
    Pozdrawiam Li

    OdpowiedzUsuń

Wpisz swoje uwagi, chętnie poczytam konstruktywne opinie nt. tego, co piszę :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.